Info
Ten blog rowerowy prowadzi misia3 z miasteczka Tczew. Mam przejechane 1147.10 kilometrów w tym 144.80 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 11.30 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2013, Maj1 - 1
- 2013, Kwiecień2 - 6
- 2013, Marzec1 - 2
- 2013, Styczeń1 - 4
- 2012, Grudzień1 - 4
- 2012, Listopad2 - 7
- 2012, Październik2 - 16
- 2012, Wrzesień6 - 10
- 2012, Sierpień7 - 22
- 2012, Lipiec10 - 47
- 2012, Czerwiec6 - 21
- 2012, Maj6 - 11
- DST 15.10km
- Czas 01:40
- VAVG 9.06km/h
- Sprzęt biedronka
- Aktywność Jazda na rowerze
przed snem...
Czwartek, 5 lipca 2012 · dodano: 05.07.2012 | Komentarze 5
Dzisiejszy wieczorek spędziłam rodzinnie na rowerkach:) Z moją rodzinką pojeździliśmy po okolicach Tczewa. Odwiedziliśmy Śliwiny, Rokitki, potem ścieżką nad Kanałem Młyńskim powrót do Tczewa i uliczkami tczewskimi na Górki. Po drodze spotykaliśmy wielu rowerzystów...no i oczywiście przywiozłam do wazonu śliczne różowe kwiatuszki...
/customize_widgetdroga na Śliwiny..
© misia3w kierunku Rokitek
© misia3
drogą ze Śliwin pojechaliśmy w kierunku Rokitek. Tam też spotkaliśmy kilku rowerzystów:)nad Kanałem Młyńskim...
© misia3
bardzo fajnie jedzie się tą ścieżką nad kanałem Młyńskim...tutaj można spotkac zarówno rowerzystów jak też i spacerowiczów:))kwiatuszek...
© misia3
...był śliczny...nad Kanałem Młyńskim...
© misia3dawna malinowska ciepłownia...
© misia3
ciekawe co się stanie z tą opuszczoną ciepłownią...do wazonika...
© misia3
...nie przepuściłam okazji, żeby zerwac kwiatuszki do wazonika...ale na prawdę było ich bardzo dużo..a ja zerwałam tylko mały bukiecik:))zapada zmrok...
© misia3
powrót do domu....
przed snem posłuchajcie proszę Anny Jopek...
- DST 12.00km
- Czas 01:30
- VAVG 8.00km/h
- Sprzęt biedronka
- Aktywność Jazda na rowerze
wieczorkiem po Tczewie..
Środa, 4 lipca 2012 · dodano: 04.07.2012 | Komentarze 2
dzisiaj po całym dniu pracy czułam się tak jakoś dziwnie zmęczona... ale jednak nie poddałam się i postanowiłam wskoczyc na rowerek i pojeździc po naszym miasteczku. Razem z Grażynką ruszyłyśmy nad Wisłę, na bulwar, a potem różnymi uliczkami rekreacyjne jeździłyśmy sobie, obserwując, jak życie powolutku zamiera i Tczew przygotowuje się do snu....
...niestety dzisiaj wybrałam się bez aparaciku i nie mam ani jednej foteczki:((
zamiast foteczek...posłuchajcie tej pięknej piosenki:))
&feature=related
- DST 62.50km
- Czas 06:30
- VAVG 9.62km/h
- Sprzęt biedronka
- Aktywność Jazda na rowerze
poniedziałkowe rowerowanie...
Poniedziałek, 2 lipca 2012 · dodano: 02.07.2012 | Komentarze 6
Perspektywa weekendu spędzonego na rodzinnych imprezkach kusiła mnie, aby zrobic sobie jeden dzień wolny od pracy i porowerkowac troszkę dalej. Postanowiliśmy pojechac do Postołowa, gdzie znajduje się znane chyba ze słyszenia wszystkim pole golfowe...no i też pobudowane, olbrzymie mury oraz fundamenty dużego domu. Sama nie wiem, czy to miał byc jakiś zamek, czy po prostu bardzo duży dom... jednak w tej chwili wszystko tam wymarło i zarasta. Co prawda za tymi wysokimi murami znajduje się bardzo duże jezioro, z umocnionymi brzegami, otoczone przepięknymi, różnorodnymi świerkami, jodłami... mnóstwem ich gatunków i odcieni. Wygląda to na prawdę bajecznie:) Jadąc do Postołowa mijaliśmy Kopalnię Kruszywa w Mirowie Dużym..też warto to zobaczyc. Podczas naszej wycieczki było troszkę niespodzianek.. przede wszystkim od koleżanki dowiedziałam sie , że z Mirowa do Postołowa można dojechac bardzo szybko leśną drogą..ok 4 km...ale uwierzcie mi..to były najdłuższe 4 km jakie kiedykolwiek przemierzałam..bowiem droga nie dośc, że była wyboista, to na domiar złego co kawałek napotykaliśmy na olbrzymie kałuże... i większośc tej trasy szliśmy pieszo, bokiem po zaroślach mijając kałuże... Oj dam ja bobu tej mojej koleżance:)))
/customize_widgetgotowe do drogi...
© misia3
rowerki gotowe do drogi:))
url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,290931,sciezka-rowerowa-w-stanislawiu.html]
ścieżka rowerowa w Stanisławiu...© misia3
były sobie koniki...© misia3
z daleka zauważyłam fajny widok... dorosły koń i obok mały źrebak..to chyba mama z dzieckiem:)) Było tam kilka takich par...
Leśniczówka w Sobowidzu© misia3
jezioro w Sobowidzu© misia3
rumiankowo-makowo...© misia3
takich widoków było mnóstwo..różnokolorowe pola... białe od rumianków, czerwone od maków, niebieskie od chabrów.......tylko o tej porze roku można zobaczyc takie kolorki na polach...
bocki...© misia3
kopalnia kruszywa w Mirowie...© misia3
nie wiedziałam że w Mirowie znajduje się kopalnia kruszywa....
jezioro w Mirowie© misia3
takich jezior w Mirowie jest sporo..powstały w miejscach, gdzie wczesniej wydobywano kruszywo....
tajemnicza brama w Postołowie© misia3
Tutaj właśnie znajduje się wejście do tajemniczego miejsca... nie mam pojęcia co tam miało byc wybudowane...ale miejsce to..kilkanaście hektarów zalesionych i pagórkowatych otoczonych jest olbrzymim murem...a tą brama weszlismy na posesje...
tajemnicza budowla...© misia3
z daleka widoczne są mury jakiejś niedokończonej budowli..a wszystko to owiane jest jakąś dziwną tajemnicą....
url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,291067,odpoczynek-w-godziszewie.html]
odpoczynek w Godziszewie...© misia3
Godziszewo....tutaj zatrzymaliśmy się na odpoczynek:)
- DST 28.40km
- Czas 02:45
- VAVG 10.33km/h
- Sprzęt biedronka
- Aktywność Jazda na rowerze
bliższe i dalsze okolice Tczewa..
Niedziela, 17 czerwca 2012 · dodano: 17.06.2012 | Komentarze 5
Ładna pogoda skusiła nas na wycieczkę po okolicach Tczewa. Ruszyliśmy przez Śliwiny , Gniszewo, Waćmierz, polnymi drogami dojechaliśmy do Waćmierka a następnie przez Śliwiny do Rokitek i na bulwar nad Wisłę, aby odrobinkę odpocząć. Tam też spotkaliśmy naszych znajomych rowerzystów Andrzeja i Asię "Nefre". Asia podzieliła się swoimi wrażeniami z pobytu w Barcelonie. Miło było chwilkę pogawędzić.
/customize_widgetdroga na Śliwiny
© misia3są śliczne..
© misia3
rosły tuż przy drodze...piękne, nie znam ich nazwy..ale mają super kolorek...droga na Śliwiny...
© misia3
początek Śliwin... po lewej stronie piękne domy... fajnie tak mieszkać sobie pod lasem..zieleń, śpiew ptaków, zapach lasu... cóż więcej potrzeba aby dobrze wypoczywać:)makowe pole...
© misia3
jadąc drogą ze Śliwin do Gniszewy napotkałam cudowny widok... płonące pola, pełne maków:))piękne dziwaczki...
© misia3
nazwy tych kwiatków nie znam..ale są też piękne... takie sobie dziwaczki:))gdzieś z daleka od wsi....chyba to Gniszewo
© misia3
ładnie tam...niebieskie pole...
© misia3
chabrowe pola:))tczewski most...
© misia3
nasz tczewski most...płynie sobie po Wiśle...
© misia3
odpoczywając nad Wisłą mogliśmy obserwować płynąca żaglówkę:)) płynęła gdzieś w stronę Bałtyku...
- DST 27.80km
- Teren 27.80km
- Sprzęt biedronka
- Aktywność Jazda na rowerze
na Festyn "Powitanie Lata" do Turza
Sobota, 16 czerwca 2012 · dodano: 16.06.2012 | Komentarze 5
Dzisiaj postanowiliśmy pojechać do Turza...na festyn organizowany przez Urząd Gminy w Tczewie pod nazwą "Powitanie Lata". Festyn rozpoczynał się o godz. 15:00 , my natomiast o 14:40 ruszyliśmy w stronę Stanisławia...gdzie trafiliśmy na sporą chmurę deszczową. Ona też towarzyszyła nam do Turza. Tam niestety deszcz nadal padał i po godzinnym pobycie ruszyliśmy podobną trasą do domu. W Tczewie oczywiście przywitało nas piękne słoneczko:)
/customize_widgetrowerek gotowy do wyjazdu na wycieczkę:)
© misia3
przed wyjazdem na wycieczkę...Festyn "Powitanie Lata" w Turzu
© misia3
"Powitanie Lata" niestety w deszczu:( mam nadzieję, że nie wróży całego lata chłodnego i mokrego...rosły przy drodze
© misia3
tuz przy ścieżce rowerowej w Stanisławiu rosną te przepiękne rumianki...odpoczynek na trasie:)
© misia3
odpoczywając podziwiałam rumianki
- DST 10.00km
- Sprzęt biedronka
- Aktywność Jazda na rowerze
wieczorna przejażdżka...
Poniedziałek, 11 czerwca 2012 · dodano: 11.06.2012 | Komentarze 1
Dzisiaj wieczorkiem postanowiliśmy zrobić krótką przejażdżkę po tczewskich uliczkach i okolicy..
Trafiliśmy między innymi pod dworzec, gdzie już wkrótce otwarta będzie Galeria Kociewska i kino Helios....nowa droga na tczewski dworzec...
© misia3Galeria kociewska i Kino Helios
© misia3
wkrótce będzie otwarcie Galerii Kociewskiej no i na dobry film nie trzeba już będzie jechać do trójmiasta:))
- DST 28.00km
- Sprzęt biedronka
- Aktywność Jazda na rowerze
kierunek Gdańsk-Osowa
Niedziela, 10 czerwca 2012 · dodano: 10.06.2012 | Komentarze 3
Dzisiejsze niedzielne popołudnie spędziliśmy wraz ze znajomymi z Gdańska na rowerkach... w okolicach Gdańska Osowy. Postanowiliśmy zobaczyć nowe oblicze lotniska w Rębiechowie. Tchnie nowoczesnością:) Tam też przylatywały co chwile samoloty, które przywoźiły kibiców na EURO. Dzisiaj Gdańsk był stolicą Euro:) wszędzie widać było polskie oraz hiszpańskie flagi. Z lotniska pojechaliśmy do lasów oliwskich, gdzie podziwialiśmy piękną zieleń Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego.
/customize_widgetdroga prowadząca na lotnisko w Rębiechowie...
© misia3nowoczesne lotnisko...
© misia3
nowy budynek Portu Lotniczego w Rębiechowie...widok na stare lotnisko...
© misia3
widok na stary budynek Portu Lotniczego...samoloty na gdańskim lotnisku
© misia3
dzisiaj tutaj wyjątkowo lądowało tak dużo samolotów...w większości przylatywali nimi fajni EUROmaki i chabry...
© misia3
pięknie wyglądają ukwiecone polakąkol...
© misia3
potocznie mówi się na niego kąkol... jest to kwiat mojego dzieciństwa:) rolnicy nie lubią go, bo to chwast rosnący w zbożach..ale mi zawsze się podobał:)odpoczynek w lesie
© misia3
odpoczynek...dokąd jechać? Dolina Radości w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym
© misia3
Dolina Radości w Trójmiejskim Parku Krajobrazowym bogata jest w przeróżne ścieżki rowerowe... nie wiadomo którą z nich wybrać:)
- DST 50.10km
- Czas 04:00
- VAVG 12.53km/h
- Sprzęt biedronka
- Aktywność Jazda na rowerze
kierunek Pelplin...
Czwartek, 7 czerwca 2012 · dodano: 07.06.2012 | Komentarze 5
Dzisiejsze popołudnie spędziliśmy na rowerkach:)) Już wczoraj zastanawiałam się dokąd tym razem zawiozą nas kółka...ale postanowiliśmy ruszyć ..w stronę mniej mi znaną..czyli w kierunku Wielgłów. Tam też skierowaliśmy się leśna drogą przed siebie..i dojechaliśmy do jednej z nowo budujących się dzielnic Subków. Dalej ruszyliśmy w kierunku Brzuśc..Radostowa, Rajków..no i jak zobaczyłam kierunkowskaz Pelplin..to postanowiłam dotrzeć tam i odwiedzić miejsce, gdzie kiedyś byliśmy na spotkaniu z Naszym Śp. Papieżem Janem Pawłem II. Od dłuższego czasu chciałam odwiedzić to Wzgórze..ale jakoś nie miałam okazji..a tymczasem dzisiaj nadarzyła się. Powróciły wspomnienia tego spotkania..a przed naszymi oczyma rozciągały się przepiękne widoki na Pelplin i jego okolice. Z Pelplina ruszyliśmy w drogę powrotną do Tczewa, a ze nie chciałam jechać droga główną, to do Brzuśc wracaliśmy tą samą drogą. Z tamtą poprzez Waćmierz, Waćmierek, Śliwiny, Rokitki wróciliśmy na Górki.
/customize_widgetkwadratowe drzewa:)))
© misia3
te przycięte na kwadratowo drzewa zaciekawiły mnie:)spotkany jeździec na koniu:))
© misia3
zaskoczył nas widok wyjeżdżającego z leśnej dróżki jeźdźca na koniu:))Przydrożna Kapliczna w Radostowie...
© misia3
jadąc na wycieczki zawsze zwracam uwagę na stare przydrożne Kapliczki... ta znajduje się na skrzyżowaniu w Radostowie..kwiatuszek na pelplińskim rondzie
© misia3
ten żółciutki kwiatuszek rośnie na rondzie pod Pelplinem... u podnóży Wzgórza Papieskiego...u podnóża Wzgórza papieskiego ...
© misia3
Wzgórze Papieskie pod Pelplinem..miejsce gdzie kilkanaście lat temu spotkaliśmy się z Naszym ŚP Papieżem Janem Pawłem II...panorama Pelplina...
© misia3
taki widok na Pelplin rozciaga się ze Wzgórza Papieskiego...budynki należące do Kurii Pelplińskiej...
© misia3
Budynki należące do Kurii Biskupiej w Pelplinie...
url=http://photo.bikestats.eu/zdjecie,280157,wierzyca.html]
Wierzyca...© misia3
Wierzyca...płynie przez Pelplin...
piękne widoki...© misia3
jadąc w kierunku Waćmierza... podziwiać można malownicze stawy i małe jeziorka...
śliwiński Bociek:))© misia3
zawsze na wiosnę odwiedzamy tego boćka:)) czuwa cierpliwie nad swoim potomstwem w gnieździe...
- DST 34.70km
- Czas 03:30
- VAVG 9.91km/h
- Sprzęt biedronka
- Aktywność Jazda na rowerze
Popołudnie na rowerkach...
Niedziela, 3 czerwca 2012 · dodano: 03.06.2012 | Komentarze 2
Dzisiejsze popołudnie nie bardzo zachęcało do rowerków, ale mobilizacja i brak ruchu zwyciężyły...no i ruszyliśmy :)) Nasz kierunek to Turze, Damaszka, Szczerbięcin, gdzie zauroczyły mnie olbrzymie rozlewiska z mnóstwem ptactwa. Następnie polna drogą tzw. ,,Jonaczykówką" pojechaliśmy do Dalwina, Łukocina, Mieścina i przez Dąbrówkę wróciliśmy do Tczewa.Pogoda chociaż pochmurna ..nie przeszkadzała w delektowaniu się wiosenną, soczystą zielenią okolic Tczewa..tych bliższych i odrobinkę dalszych:))
/customize_widgetzapach rumianków
© misia3
zapach rumianków przyciągnął moją uwagę...przydrożne maki...
© misia3
urokliwe maki...bociek na straży swojego domku:))
© misia3ptaszek....
© misia3
robiąc to zdjęcie zastanawiałam się co to za ptak z takimi ślicznymi piórkami....Dom Pomocy Społecznej w Damaszce
© misia3na łące...
© misia3fragment starego muru w Szczerbięcinie...
© misia3rozlewisko w Szczerbięcinie...
© misia3
Rozlewisko w Szczerbięcinie zachwyca bogactwem ptaków tam mieszkajacych..i ich odgłosami...
- DST 50.00km
- Czas 03:00
- VAVG 16.67km/h
- Sprzęt biedronka
- Aktywność Jazda na rowerze
XII ROWEROWY RAJD GWIAŹDZISTY
Niedziela, 27 maja 2012 · dodano: 27.05.2012 | Komentarze 4
Dzisiejszą niedzielę spędziliśmy na zorganizowanym przez Starostwo Powiatowe w Tczewie XII ROWEROWYM RAJDZIE GWIAŹDZISTYM. Na spotkanie trafiliśmy na Plac Hallera punktualnie i stamtąd wyruszyliśmy przez Bałdowo, Gorzędziej, Małą Słońcę do Małych Walichnów, gdzie spotkaliśmy się ze wszystkimi uczestnikami rajdu na festynie. Były pieczone kiełbaski, kawka, pyszne ciacho no i drobne prezenty dla dzieci. Przygrywał zespół muzyczny. Podczas rajdu poznaliśmy wiele osób, miłośników dwóch kółek. Było bardzo sympatycznie:) Oczywiście podczas jazdy i na przystankach porobiłam foteczki. Ze względu na czekający nas wyjazd do Gdańska, zmuszeni byliśmy odłączyć się wcześniej od naszej grupy i w piątkę ruszyliśmy w drogę powrotną do Tczewa. Dziękujemy organizatorom za fajną przygodę:))spotkanie na Placu Hallera przed rajdem
© misia3
spotkanie na Placu Hallera przed wyjazdem na rajd:) Spotkaliśmy tam znajomych rowerzystów Asię, Wieśka, Andrzeja..na trasie
© misia3
na trasie...mięliśmy przyjemność poznać innych tczewskich rowerzystów...odpoczynek w drodze...
© misia3
odpoczynek na trasie...odnowiony dworek
© misia3
Asia zwróciła mi uwagę na ten pięknie odnowiony dworek. Znajdował się pośród drzew i z ulicy niemal był niezauważalny...rudy, rudy, rudy rudy rydz:))
© misia3
ciekawska jakaś:)))) przyglądała nam się z zaciekawieniem...czekamy na pozostałe grupy uczestników rajdu...
© misia3
chwila odpoczynku...i oczekiwanie na grupy z sąsiednich gmin...spotkane w drodze...margaretki...
© misia3
rosły sobie na wale... były prześliczne:))kiełbaski z grilla smakowały zgłodniałym rowerzystom:))
© misia3
zgłodniali ...z apetytem zajadaliśmy pyszne kiełbaski z grilla, które specjalnie dla nas przygotowano na festynie przy szkole w Małych Walichnowach:))odpoczynek na festynie przy szkole w Małych Walichnowach...
© misia3
odpoczywaliśmy słuchając biesiadnych piosenek ...i dalej w trasę...
© misia3
część naszej grupy odłączyła się wcześniej i ruszyła w dalszą trasę, dłuższą, przez Pelplin:)) My natomiast w piątkę, także wcześniej niż pozostali uczestnicy tczewskiej grupy zmuszeni byliśmy odłączyć się i wyruszyć w drogę powrotną do Tczewa...w drodze powrotnej...
© misia3
wracając do Tczewa zauważyłam tę piękną rzeczkę...